Przemysław Babiarz i trudne wspomnienia z przeszłości
Znany komentator sportowy Przemysław Babiarz od lat kojarzony jest z sukcesami zawodowymi i szczęśliwym drugim małżeństwem. Niewiele osób jednak wie, że zanim odnalazł miłość u boku Marzeny, przeżył bolesne rozstanie z pierwszą żoną, które na zawsze zmieniło jego życie. To właśnie ta nieznana szerzej historia ich związku i późniejszego rozwodu zainspirowała go do radykalnych zmian – zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.
Rozstanie, które złamało serce dziennikarza
Przemysław Babiarz rzadko dzieli się szczegółami na temat swojego pierwszego małżeństwa, ale w jednym z wywiadów dla „Rewii” przyznał, że to nie on podjął decyzję o rozstaniu. Wypowiedział wówczas słowa: „To nie był mój wybór”, które wiele mówią o bólu, jaki wtedy odczuwał. Pierwsza żona Babiarza opuściła go w trudnym momencie – dziennikarz w tym czasie próbował się odnaleźć w aktorstwie, pracując w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Gdy ich związek się rozpadł, postanowił radykalnie zmienić swoje życie.
Życie po rozwodzie: kryzys i nowy początek
Rozwód z pierwszą żoną okazał się dla Babiarza ogromnym ciosem. W tamtym czasie przeniósł się do Warszawy i całkowicie porzucił karierę aktorską. Jak sam przyznał, trudno było mu się pozbierać. Jednak to właśnie wtedy los dał mu szansę na nowy start. Wkrótce wygrał konkurs w redakcji sportowej TVP, co otworzyło mu drogę do kariery komentatorskiej. Choć zawodowo jego sytuacja się poprawiła, przez długi czas nie mógł pogodzić się z rozstaniem z byłą partnerką.
Dlaczego Babiarz starał się o unieważnienie małżeństwa?
Dla Przemysława Babiarza, jako osoby głęboko wierzącej, ważne było, by jego pierwsze małżeństwo zostało unieważnione przez Kościół. To pozwoliłoby mu w przyszłości na zawarcie związku sakramentalnego z kolejną kobietą. Jak wyznał w rozmowie z „Opoką”, proces ten był dla niego trudny, ale nie krytykował zasad kościelnych, mówiąc: „Stoję na stanowisku nierozerwalności małżeństwa”. Unieważnienie związku otworzyło mu jednak drogę do legalnego ślubu kościelnego z Marzeną, którą poznał krótko po przeprowadzce do Warszawy.
Druga miłość i nowe życie
Spotkanie z Marzeną okazało się punktem zwrotnym w życiu Babiarza. Poznali się w nietypowych okolicznościach – na targach spożywczych, gdzie oboje prowadzili stoiska. Jak opowiadał w wywiadach, ich relacja rozwinęła się błyskawicznie. Po roku zdecydowali się na ślub, a w 1998 roku ich związek został również zawarty przed ołtarzem. W przeciwieństwie do pierwszego małżeństwa, to z Marzeną od samego początku opierało się na wspólnych wartościach i głębokiej więzi.
Jak Babiarz wspomina swoją byłą żonę?
Choć Przemysław Babiarz niechętnie wraca do tematu poprzedniej żony, przyznaje, że to doświadczenie było dla niego ważną lekcją. W rozmowach z mediami podkreśla, że choć rozstanie było trudne, to dzięki niemu docenił późniejsze szczęście u boku Marzeny. Dziś mówi o niej jako o kobiecie na całe życie, dodając: „Gdyby jej kiedyś zabrakło, nie szukałbym żadnej innej”.
Czy syn z pierwszego małżeństwa utrzymuje kontakt z ojcem?
Z pierwszej żony Przemysław Babiarz ma syna Szymona, który obecnie jest już dorosły. Dziennikarz nie rozstał się z dzieckiem i zawsze starał się utrzymywać z nim bliską relację. Wspólnie z Marzeną wychowywali zarówno Szymona, jak i córkę Luisę, która przyszła na świat w 1992 roku. Mimo trudnej przeszłości ich rodzina jest dziś zżyta i wspiera się w codziennych sprawach.
Pierwsza żona Babiarza – tajemnica sprzed lat
Wiadomo, że była żona Babiarza po rozstaniu zniknęła z jego życia, a on sam nigdy nie ujawnił jej tożsamości ani powodów ich rozwodu. W mediach krążą różne spekulacje, ale dziennikarz konsekwentnie zachowuje dyskrecję. W jednym z nielicznych wywiadów zdradził jedynie, że ich rozstanie było dla niego traumatyczne i zmusiło go do przewartościowania wielu rzeczy.
Wiara jako fundament nowego związku
Po latach Przemysław Babiarz podkreśla, że zarówno on, jak i Marzena opierają swoje małżeństwo na wartościach chrześcijańskich. Jak mówił w rozmowie z „Opoką”: „Najlepiej, gdy fundamentem rodziny jest łaska, czyli Chrystus”. To właśnie wiara pomogła mu przetrwać kryzys po rozpadzie pierwszego małżeństwa i zbudować nowy, trwający już ponad ćwierć wieku związek.
Czy Babiarz żałuje swojej decyzji sprzed lat?
Mimo że pierwszy związek zakończył się niepowodzeniem, Przemysław Babiarz nie uważa go za stracony czas. Choć przyznaje, że popełnił błędy, to jednocześnie zaznacza, że gdyby nie tamto doświadczenie, nie spotkałby Marzeny. Dziś jego życie rodzinne jest harmonijne, a pierwsza żona pozostaje jedynie wspomnieniem z przeszłości, które ukształtowało go jako człowieka.
Co dziś dzieje się z byłą żoną Babiarza?
Jej dalsze losy pozostają nieznane. Przemysław Babiarz nigdy nie komentował publicznie, co stało się z jego pierwszą żoną po rozwodzie. Można jednak założyć, że podobnie jak on, znalazła swoje miejsce w życiu. Tymczasem on sam idzie naprzód – skupia się na rodzinie, pracy i pasji do sportu, ciesząc się spokojem, który udało mu się osiągnąć po wielu zmianach.
Cześć! Nazywam się Gabriela Adamkiewicz i od ponad 10 lat zajmuję się tworzeniem treści, z czego od 5 lat piszę blogowe artykuły. Pisanie to dla mnie coś więcej niż praca – to moja pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą, inspirować innych i poruszać ważne tematy
