Porwanie Eweliny Bałdygi – co wydarzyło się w 2005 roku?
30 maja 2005 roku 21-letnia Ewelina Bałdyga, córka właściciela zakładów mięsnych JBB, została porwana na parkingu przy ulicy Domaniewskiej w Warszawie. Monitoring zarejestrował moment, w którym nieznany mężczyzna wciągnął ją do białego forda transita. Samochód porywaczy został później znaleziony spalony na ulicy Stoczniowców. Rodzina zgłosiła zaginięcie dzień później, ale dopiero 5 czerwca porywacze nawiązali kontakt, żądając okupu w wysokości 500 tysięcy euro.
Negocjacje z porywaczami – dramat rodziny Bałdygów
Porywacze przekazywali nagrania z głosem Eweliny, w których błagała rodziców o pomoc. Mimo że rodzina zebrała wymaganą kwotę, dziewczyna nie została uwolniona. Okup w wysokości 567 tysięcy euro został przekazany pod mostem Grota-Roweckiego przez narzeczonego Eweliny, Łukasza P. Porywacze jednak nie dotrzymali słowa, a 14 lipca zażądali kolejnego miliona euro. Kiedy rodzina oznajmiła, że nie jest w stanie zapłacić, kontakt się urwał.
Gang „obcinaczy palców” – czy to oni porwali Ewelinę?
W śledztwie pojawiły się powiązania z tzw. gangiem „obcinaczy palców”, znanym z brutalnych porwań dla okupu. W 2022 roku sąd skazał dwóch mężczyzn – Grzegorza K. „Ojca” i Tomasza R. „Pikusa” – za udział w porwaniu Eweliny. Zeznania wskazywały, że dziewczyna była obserwowana już w 2004 roku, a celem porywaczy było wyłudzenie pieniędzy od jej bogatej rodziny.
Miejsce przetrzymywania Eweliny – nowe ustalenia śledczych
Śledczy dotarli do posesji w powiecie mińskim, gdzie prawdopodobnie przetrzymywano Ewelinę. Analiza włosów znalezionych w torbie pozostawionej rodzinie oraz na terenie nieruchomości potwierdziła, że należały do porwanej. Świadkowie zeznali, że dom był wynajmowany przez członków gangu, a klucze przekazał im jeden ze wspólników.
Czy Ewelina Bałdyga żyje? Losy zaginionej po 19 latach
Mimo upływu lat los Eweliny Bałdygi pozostaje nieznany. Rodzina wciąż ma nadzieję, że córka żyje, choć nie ma na to żadnych dowodów. W aktach sprawy pojawiły się zeznania, że mogła zostać zamordowana, ale ciała nigdy nie odnaleziono. Formalnie Ewelina jest uznawana za osobę zaginioną, a nie za zmarłą.
Sprawa Eweliny Bałdygi a inne głośne porwania w Polsce
Historia Eweliny przypomina inne głośne porwania dla okupu, takie jak sprawa Krzysztofa Olewnika. W obu przypadkach rodziny zapłaciły ogromne sumy, ale ofiary nigdy nie wróciły do domu. Różnica polega na tym, że w przypadku Olewnika znaleziono ciało, a w sprawie Bałdygi nie ma nawet pewności, czy doszło do zabójstwa.
Dlaczego sprawa Eweliny Bałdygi wciąż budzi emocje?
Porwanie córki milionera pozostaje jedną z największych zagadek kryminalnych w Polsce. Brak jednoznacznych dowodów, niejasne powiązania przestępcze i milczenie sprawców sprawiają, że śledztwo wciąż budzi kontrowersje. Rodzina Bałdygów nigdy nie otrzymała wyjaśnień, a sama Ewelina stała się symbolem nierozwiązanej zbrodni.
Czy kiedykolwiek poznamy prawdę o losach Eweliny?
Po 19 latach szanse na wyjaśnienie sprawy są niewielkie. Śledczy wciąż analizują nowe tropy, ale brakuje kluczowych dowodów. Jedyną nadzieją pozostają zeznania skazanych członków gangu, którzy mogą znać prawdę. Dopóki jednak nie zdecydują się mówić, tajemnica porwania Eweliny Bałdygi pozostanie nierozwiązana.

Cześć! Nazywam się Gabriela Adamkiewicz i od ponad 10 lat zajmuję się tworzeniem treści, z czego od 5 lat piszę blogowe artykuły. Pisanie to dla mnie coś więcej niż praca – to moja pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą, inspirować innych i poruszać ważne tematy