Kim jest Adam Curlykale?
Adam Curlykale to 34-letni celebryta, terapeuta, barber i kosmetolog, który od lat wzbudza ogromne emocje w mediach społecznościowych. Pochodzi z Poznania, ale na co dzień mieszka w Londynie. Jego profil na Instagramie obserwuje ponad 11 tysięcy osób, a jego życie – pełne radykalnych wyborów i walki z konwenansami – jest tematem wielu dyskusji.
Jego ciało w 90% pokryte jest czarnymi tatuażami, co, jak sam przyznaje, jest związane z przebytym rakiem jelita grubego, atopowym zapaleniem skóry oraz problemami psychologicznymi. Walka z depresją i niezgodą na własny wygląd doprowadziły go nawet do próby samobójczej. Adam Curlykale nie ukrywa, że jego decyzje mają na celu odzyskanie kontroli nad własną tożsamością.
Zabieg usunięcia genitaliów – dlaczego?
Rok temu Adam Curlykale poddał się radykalnemu zabiegowi usunięcia genitaliów w Meksyku. W mediach pojawiły się wówczas zdjęcia ze szpitala, a sam celebryta opisywał przebieg operacji. Wyjaśnił, że nie postrzega siebie jako osoby męskiej czy żeńskiej – identyfikuje się jako osoba niebinarna, należąca do grupy „Nullo”.
Jednym z powodów tej decyzji było odrzucenie społecznych norm dotyczących płci. W wywiadzie dla Wirtualnej Polski tłumaczył, że fizyczność nie definiuje jego tożsamości, dlatego świadomie wybrał życie bez genitaliów. Podkreślił również, że wciąż może odczuwać przyjemność seksualną dzięki stymulacji prostaty i bliskości z partnerem.
Poważne komplikacje zdrowotne i reakcje internautów
Niestety, zabieg nie przeszedł bez komplikacji. Adam Curlykale zmagał się z poważnymi konsekwencjami medycznymi – m.in. krwawieniami po rozerwaniu szwów, problemami z oddawaniem moczu oraz hemoroidami. W internecie pojawiła się zbiórka na pokrycie kosztów kolejnej operacji.
Reakcje internautów były podzielone. Część osób wyrażała współczucie, uważając, że celebryta zasługuje na pomoc, podczas gdy inni twierdzili, że to logiczna konsekwencja jego decyzji. Dyskusje te pokazują, jak bardzo temat usunięcia genitaliów i niebinarności jest kontrowersyjny w Polsce.
Nowe szokujące zdjęcia Adama Curlykale
Ostatnio Adam Curlykale wzbudził kolejną burzę, publikując na Instagramie serię aktów. Najpierw pokazał się nago, zasłaniając dłoniami okolice krocza. Kilka dni później zamieścił zdjęcie, na którym widać już efekty operacji – jego ciało pozbawione jest genitaliów. Fotografia przedstawia go w kajdankach, ze skórzanym pejczem w ustach, co wywołało szereg komentarzy.
Część osób nie znała jego historii i pytała, gdzie jest penis celebryty, inni komplementowali jego odwagę w łamaniu tabu. Dla Adama Curlykale to kolejny krok w manifestowaniu swojej tożsamości. Podpisał post słowami: „Nic o mnie, beze mnie!”, co można odczytać jako wyraźne podkreślenie, że tylko on ma prawo decydować o swoim ciele.
Życie osobiste i poglądy Adama Curlykale
W wywiadach Curlykale wielokrotnie mówił o swojej orientacji seksualnej. Określa się jako biseksualny, choć przyznaje, że bardziej pociągają go mężczyźni. Docenia naturalność i brak sztuczności u partnerów – przyciągają go osoby o podobnej do niego fizyczności, np. mocno owłosieni mężczyźni.
Podkreśla również, że seksualność nie zniknęła razem z genitaliami. Dla niego najważniejsza jest intymna więź i dotyk, a nie sama mechanika stosunku. Mówi, że orgazmy wciąż są możliwe, ale wymagają większej kreatywności.
Dlaczego jego historia budzi tyle emocji?
Historia Adama Curlykale dzieli społeczeństwo. Jedni widzą w nim odważnego prekursora zmieniającego świadomość na temat płci, inni – osobę szukającą taniej sensacji. Bez wątpienia jego działania są manifestem przeciwko systemowemu przypisywaniu ról płciowych.
W kraju, w którym dyskusja o niebinarności i zmianach cielesnych wciąż jest trudna, jego postać wywołuje wiele pytań. Czy takie operacje powinny być dostępne? Gdzie leży granica między modyfikacją ciała a ryzykiem zdrowotnym? I czy Adam Curlykale faktycznie łamie tabu, czy tylko szokuje? To kwestie, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi.
Jaka przyszłość czeka Adama Curlykale?
Mimo poważnych komplikacji zdrowotnych Adam Curlykale deklaruje, że nie żałuje swojej decyzji. Jego życiowa postawa pozostaje niezmienna – wierzy w wolność wyboru i odrzucenie społecznych oczekiwań.
Czy jego przykład wpłynie na zmianę postrzegania osób niebinarnych? To zależy od tego, czy społeczeństwo gotowe jest na tak radykalne historie. Pewne jest jedno – Adam Curlykale nie zamierza się zatrzymać. W jego przypadku każdy kolejny krok to walka o prawo do własnej tożsamości. I bez wątpienia nadal będzie o tym głośno.

Cześć! Nazywam się Gabriela Adamkiewicz i od ponad 10 lat zajmuję się tworzeniem treści, z czego od 5 lat piszę blogowe artykuły. Pisanie to dla mnie coś więcej niż praca – to moja pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą, inspirować innych i poruszać ważne tematy