Sebastian Bear-McClard – kim jest hollywoodzki producent?
Sebastian Bear-McClard to postać, która zyskała rozgłos nie tylko dzięki karierze w branży filmowej, ale także przez swoje burzliwe życie prywatne. Urodził się 27 marca 1987 roku w Nowym Jorku. Pochodzi z artystycznej rodziny – jego matka, Liza Bear, jest pisarką i fotografką, a ojciec, Michael McClard, znany jest jako aktor i artysta. Sebastian szybko wkroczył w świat kina, zajmując się produkcją filmową i współpracując z takimi gwiazdami jak Robert Pattinson czy Iggy Pop.
Jednak to nie jego zawodowe osiągnięcia, a kontrowersje uczyniły go tematem licznych doniesień prasowych. Szczególnie głośno zrobiło się o nim, gdy związał się z Emily Ratajkowski, słynną modelką i aktorką. Ich szybki ślub i późniejszy rozwód przyciągnęły uwagę mediów, ale to dopiero początek historii.
Małżeństwo z Emily Ratajkowski – szybki ślub i nagłe rozstanie
Sebastian Bear-McClard i Emily Ratajkowski zaczęli się spotykać na początku 2018 roku. Już po kilku tygodniach znajomości para postanowiła wziąć ślub, co wywołało falę komentarzy. Ich ceremonia była kameralna – odbyła się w nowojorskim ratuszu, a zarówno panna młoda, jak i pan młody zdecydowali się na nietuzinkowe stroje: Emily wybrała musztardowy garnitur, a Sebastian – jasnoniebieski. Co więcej, zamiast tradycyjnych obrączek, nosili sygnety.
W 2021 roku na świat przyszedł ich syn, Sylvester Apollo, ale już rok później media donosiły o kryzysie w ich związku. Powodem miały być liczne zdrady Sebastiana. Choć początkowo Emily nie komentowała sytuacji, wkrótce okazało się, że producent filmowy miał prowadzić podwójne życie.
Oskarżenia o molestowanie seksualne – co wyszło na jaw?
Sprawa przybrała jeszcze poważniejszy obrót, gdy Variety opublikował wstrząsające relacje kobiet, które oskarżyły Bear-McClarda o wykorzystywanie pozycji w branży filmowej. Jedna z ofiar zeznała, że w 2016 roku, gdy miała zaledwie 17 lat, producent zaproponował jej rolę w filmie Good Time z Robertem Pattinsonem. Gdy dziewczyna pojawiła się na planie, kazano jej rozebrać się do naga, a następnie umieszczono w pomieszczeniu pełnym mężczyzn.
„Byłam przerażona. Jeden z aktorów szepnął mi do ucha, czy może ‘to włożyć’. Kamery cały czas nagrywały, a nikt nie zareagował” – wspominała. Niedługo potem Hollywoodzki producent nawiązał z nią romans, który trwał dwa lata.
Kolejna oskarżycielka twierdziła, że gdy miała 18 lat, Sebastian Bear-McClard wymusił na niej stosunek bez zabezpieczenia podczas spotkania w mieszkaniu, które dzielił z Emily Ratajkowski. Dochodziło również do wyzwisk i poniżania – producent nazywał ją między innymi obraźliwym określeniem na osobę żydowskiego pochodzenia.
Grooming i inne zarzuty wobec producenta
Jednym z najpoważniejszych zarzutów, z jakimi musiał się zmierzyć Bear-McClard, był grooming. Termin ten odnosi się do sytuacji, w której starsza, wpływowa osoba manipuluje młodszą, aby wymusić na niej zachowania o charakterze seksualnym. W przypadku producenta miało do tego dochodzić wielokrotnie – wykorzystywał swoją pozycję, obiecując młodym aktorkom role w zamian za seks.
Wśród oskarżeń pojawiły się również doniesienia, że wysyłał nieodpowiednie wiadomości do 15-letniej dziewczyny, którą poznał na planie filmowym. Choć sam zaprzeczał wszystkim zarzutom, jedna z ofiar twierdziła, że śmiał się z oskarżeń, gdy została mu przedstawiona.
Reakcja branży filmowej i Emily Ratajkowski
Choć Sebastian Bear-McClard przez lata był cenionym producentem, współpracującym z uznanymi reżyserami, takimi jak bracia Safdie (Uncut Gems, Good Time), jego kariera stanęła pod znakiem zapytania. Wiele osób z przemysłu filmowego zaczęło dystansować się od jego osoby, a projekty, w których miał uczestniczyć, zostały zawieszone.
Emily Ratajkowski, od czasu rozwodu, konsekwentnie unikała komentowania sprawy. Wiadomo jednak, że prawnicy modelki zabezpieczyli interesy jej i ich syna, szczególnie w kontekście majątkowych ustaleń rozwodowych.
Czy Sebastian Bear-McClard odpowie za swoje czyny?
Sprawa hollywoodzkiego producenta wciąż pozostaje otwarta. Choć na razie nie wszczęto oficjalnego postępowania karnego, liczba zeznań kobiet może wpłynąć na dalsze kroki prawne. Eksperci zwracają uwagę, że podobne przypadki w branży rozpatrywane są coraz poważniej, szczególnie po ruchu #MeToo, który naświetlił problem przemocy seksualnej w show-biznesie.
Niezależnie od rozwoju sytuacji, jedno jest pewne – Sebastian Bear-McClard nie będzie już postrzegany jako utalentowany twórca, lecz jako kontrowersyjna postać, której kariera legła w gruzach przez własne czyny.
Co dalej z jego życiem zawodowym?
Przed Bear-McClardem stoi trudne wyzwanie – odbudowanie swojej reputacji, o ile w ogóle będzie to możliwe. Dotychczasowe projekty, w tym filmy współtworzone z braćmi Safdie, były doceniane przez krytyków, lecz teraz jego nazwisko stało się toksyczne.
Wiele zależy od tego, czy oskarżycielkom uda się zebrać wystarczające dowody, by pociągnąć go do odpowiedzialności prawnej. Na razie pozostaje postacią, która wzbudza więcej oburzenia niż uznania – i nic nie zapowiada, aby miało się to szybko zmienić.

Cześć! Nazywam się Gabriela Adamkiewicz i od ponad 10 lat zajmuję się tworzeniem treści, z czego od 5 lat piszę blogowe artykuły. Pisanie to dla mnie coś więcej niż praca – to moja pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą, inspirować innych i poruszać ważne tematy