Maryla Rodowicz przyznaje się do błędów: “Byłam matką nieobecną”
Maryla Rodowicz, ikona polskiej sceny muzycznej, przez lata kojarzona była przede wszystkim z niesamowitą energią sceniczną i niezliczonymi przebojami. Jednak w ostatnich latach otwarcie mówiła o swoim życiu prywatnym, zwłaszcza o relacjach z trójką swoich dzieci. Artystka wielokrotnie zaznaczała, że nie czuła powołania do macierzyństwa, a skupienie się na karierze sprawiło, że często zaniedbywała obowiązki rodzicielskie.
W wywiadach przyznawała, że wiadomość o pierwszej ciąży nie wywołała u niej radości. “Nigdy nie pragnęłam zostać matką, nie czułam takiej potrzeby” – mówiła. Mimo to urodziła trójkę dzieci: Jana (1979), Katarzynę (1982) i Jędrzeja (1987). Dziś, już jako dojrzała kobieta, wyraża żal z powodu decyzji, które wpłynęły na ich wychowanie.
Relacje z dziećmi: trudne momenty i wzruszające pojednanie
Potomkowie Maryli Rodowicz dorastali w cieniu sławy matki, która więcej czasu spędzała na koncertach niż w domu. Artystka otwarcie przyznaje, że zostawiała nawet półrocznego synka, by pojechać na występ do Stanów Zjednoczonych. W jednym z wywiadów powiedziała: “One bardzo cierpiały. Byłam niedobra”.
Podkreśla jednak, że choć przez wiele lat była “matką nieobecną”, dziś stara się nadrobić stracony czas. Publicznie przeprosiła swoje dzieci za błędy młodości, a one odwdzięczyły się wybaczeniem. Mimo trudnych doświadczeń, między nimi powoli buduje się nowa, głębsza relacja oparta na zrozumieniu.
Kim są dorosłe dzieci Maryli Rodowicz?
Żadne z dzieci Rodowicz nie poszło w ślady sławnej matki – wszystkie wybrały zupełnie inne ścieżki życiowe. Najstarszy syn, Jan Jasiński, postawił na karierę biznesową. Jest właścicielem firmy zajmującej się budową domów z drewna. Katarzyna Jasińska poświęciła się pasji do zwierząt, zwłaszcza koni. Prowadzi własną stajnię i jest uznaną psycholożką tych zwierząt w Europie.
Najmłodszy, Jędrzej Dużyński, unika rozgłosu i prowadzi życie z dala od mediów. Choć media nieraz próbowały dowiedzieć się więcej o jego życiu, on konsekwentnie strzeże swojej prywatności.
Wielkie miłości a macierzyństwo: dlaczego Maryla nigdy nie wyszła za Krzysztofa Jasińskiego?
Dzieci Maryli Rodowicz są owocem jej burzliwych związków. Najstarsze dwoje urodziło się z jej związku z reżyserem Krzysztofem Jasińskim, choć wówczas był on żonaty. Rodowicz wspominała, że miłość do niego była ogromna, ale nie wystarczyła, by stworzyć stabilny dom. Choć para zdecydowała się na wspólne życie po przyjściu na świat syna, ich relacja nie przetrwała próby czasu.
Maryla przyznała, że czekała na oświadczyny przez lata, jednak Jasiński nie wykazywał takiej inicjatywy. W końcu odeszła, choć dziś podkreśla, że łączy ich przyjaźń i wspólna troska o dzieci.
Plotki o niepełnosprawnym dziecku: słowa, które szokują
W przeszłości internet obiegła kontrowersyjna plotka, jakoby Rodowicz i Daniel Olbrychski mieli niepełnosprawne dziecko. Artystka zdecydowanie zdementowała te doniesienia, nazywając je “podłym wymysłem”. Wyznała, że bała się tylko jednego – choroby swoich bliskich. “Boję się, że moje dzieci zachorują” – mówiła w wywiadzie.
Olbrychski i Rodowicz byli parą w latach 70., ale ich związek zakończył się, zanim doszło do założenia rodziny. Plotka o dziecku artystów była przykładem krzywdzących spekulacji, którym Maryla przez lata musiała stawiać czoła.
Tradycje rodzinne: jak Maryla Rodowicz świętuje z dziećmi?
Mimo że przez wiele lat kariera była dla niej priorytetem, dziś Rodowicz stara się celebrować rodzinne chwile. W jednym ze swoich wypowiedzi wyznała: “U mnie w domu moje dzieci… zawsze były ważne, ale ja często byłam nieobecna”.
Dziś, gdy jej potomkowie są już dorośli, artystka coraz częściej podkreśla znaczenie rodzinnych spotkań. Wspólne święta, urodzinowe przyjęcia czy nawet zwykłe niedzielne obiady stały się dla niej okazją do pokazania, jak bardzo kocha swoje dzieci.
Lekcje życia: czego Maryla nauczyła się od swoich dorosłych dzieci?
Choć Rodowicz jako matka popełniała błędy, dziś przyznaje, że wiele nauczyła się od swoich dorosłych już pociech. “One mnie wychowały” – mówiła z uśmiechem. Docenia ich niezależność, pracowitość i to, że potrafiły odnaleźć się w życiu pomimo trudnych chwil z przeszłości.
Jej relacja z dziećmi to dziś mieszanka wzajemnego szacunku i szczerości. Artystka przyznaje, że żaden sukces sceniczny nie zastąpiłby tych więzi. “Gdybym mogła cofnąć czas, więcej bym im poświęciła” – podsumowuje.
Maryla Rodowicz to nie tylko ikona muzyki, ale także kobieta, która mimo swoich życiowych wyborów znalazła sposób, by naprawić relacje z najbliższymi. Jej historia pokazuje, że nawet jeśli na początku macierzyństwo nie było priorytetem, miłość do dzieci zawsze znajduje sposób, by zwyciężyć.
Cześć! Nazywam się Gabriela Adamkiewicz i od ponad 10 lat zajmuję się tworzeniem treści, z czego od 5 lat piszę blogowe artykuły. Pisanie to dla mnie coś więcej niż praca – to moja pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą, inspirować innych i poruszać ważne tematy
