Kim był Bartłomiej Frykowski?
Bartłomiej Frykowski był uznanym polskim operatorem filmowym, którego życie i śmierć do dziś budzą kontrowersje. Urodził się 9 marca 1959 roku w Łodzi w rodzinie o korzeniach artystycznych. Jego ojciec, Wojciech Frykowski, był producentem filmowym i przyjacielem Romana Polańskiego, a matka, Ewa Maria Morelle, pochodziła z kręgów łódzkiej bohemy. Bartłomiej ukończył Wydział Operatorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, a w latach 90. współpracował przy głośnych produkcjach, takich jak „Pan Tadeusz” i „Ogniem i mieczem”. Mimo sukcesów zawodowych jego życie osobiste było naznaczone kryzysami i dramatycznymi wydarzeniami.
Tragiczna noc w dworku Karoliny Wajdy
8 czerwca 1999 roku Bartłomiej Frykowski zmarł w szpitalu w Wyszkowie w wyniku ran zadanych nożem. Do zdarzenia doszło w nocy z 7 na 8 czerwca w posiadłości Karoliny Wajdy, córki słynnego reżysera Andrzeja Wajdy. Według relacji świadków, Frykowski przebywał w dworku w Głuchach wraz z Wajdą i ich wspólną przyjaciółką, Katarzyną Z. Przyszłą tragedię poprzedzał wieczór spędzony na oglądaniu filmu i piciu wina.
Gdy Karolina Wajda wyszła do kuchni, Frykowski miał ją tam podążyć i po krótkiej rozmowie wypowiedzieć enigmatyczne słowa: „Ja ci pokażę mój świat, którego ty nie widzisz”. Następnie wbił sobie w brzuch 33-centymetrowy nóż, przebijając jelita. Kobieta początkowo sądziła, że to żart, dopóki nie zobaczyła głębokiej rany i krwi. Rozpoczęła się akcja ratunkowa, ale mimo operacji Frykowski zmarł nad ranem.
Śledztwo i kontrowersje wokół śmierci Frykowskiego
Oficjalna wersja śledztwa mówiła o samobójstwie, jednak wiele elementów pozostawało niewyjaśnionych. Analiza krwi wykazała 0,6 promila alkoholu, ale brak było wyraźnych śladów walki. Co dziwne, na nożu znaleziono odciski palców policjanta, który przybył na miejsce zdarzenia, a nie samego Frykowskiego ani kobiet obecnych we dworze.
Kolejną wątpliwość stanowiło zachowanie Karoliny Wajdy i Katarzyny Z. – nie wpuściły funkcjonariuszy do środka, zanim nie przyjechała karetka, a kiedy policjanci weszli do kuchni, zauważyli, że podłoga została umyta, a nóż wyczyszczony. Świadkowie twierdzili, że zrobiły to odruchowo, by zapewnić Frykowskiemu spokój, ale eksperci wskazywali, że takie działania mogły utrudnić dochodzenie.
Romans z Karoliną Wajdą czy tylko przyjaźń?
Spekulowano, że między Bartłomiejem Frykowskim a Karoliną Wajdą łączyły się nie tylko relacje zawodowe. Pojawiały się informacje, że operator często przebywał w jej dworku, pozostając tam nawet przez tygodnie. Wajda zaprzeczała jednak, jakoby ich znajomość miała charakter romantyczny, twierdząc, że Frykowski przyjeżdżał głównie dla jazdy konnej.
Środowisko filmowe było podzielone. Przyjaciele Frykowskiego przyznawali, że przeżywał kryzys w małżeństwie i szukał ucieczki od problemów. „Twierdziła, że spał w saloniku na kanapie, ale czy ktoś w to wierzył?” – pytał retorycznie jeden ze znajomych operatora w rozmowie z dziennikarzami.
Dziwne zachowanie po śmierci Frykowskiego
Oprócz sprawy poszlaki w postaci odcisków na nożu, pojawiały się kolejne niewyjaśnione fakty. Niektóre przedmioty należące do Frykowskiego zniknęły – między innymi jego zegarek. Dodatkowo, billingi telefoniczne nie potwierdzały dokonania wszystkich rzekomych połączeń na policję i pogotowie.
Najbardziej niepokojące było jednak podobieństwo do śmierci jego ojca. Wojciech Frykowski zginął w 1969 roku w willi Romana Polańskiego w Los Angeles podczas krwawej masakry przeprowadzonej przez sektę Charlesa Mansona. Przyjaciele Bartłomieja wspominali, że miał obsesję na punkcie tych wydarzeń. „Woził w samochodzie powiększone zdjęcia z miejsca zbrodni” – opowiadał jeden z nich.
Tragiczne dziedzictwo rodziny Frykowskich
Maja Frykowska, córka Bartłomieja i uczestniczka reality show „Big Brother”, w jednym z wywiadów wspomniała o „piętnie rodziny Frykowskich”. Przyznała, że śmierć ojca była dla niej ogromną traumą: „Myślałam, że mnie poprowadzi do tego ołtarza. To był cios”. Jednocześnie odcięła się od teorii spiskowych, tłumacząc, że niektóre historie są „jedną wielką bujdą”, ale ostatecznie kształtują pamięć o rodzinie.
Dwór w Głuchach – miejsce pechowe czy przeklęte?
Dworek, w którym zginął Frykowski, był związany z kilkoma dramatycznymi wydarzeniami. Urodził się tam Cyprian Kamil Norwid, a później mieszkała w nim Karolina Wajda. Po śmierci operatora miejsce to zaczęło być kojarzone głównie z tragiczną historią z czerwca 1999 roku.
Niektórzy sugerowali nawet istnienie „klątwy”, wskazując na kolejne zgony w tym miejscu. Sam Bartłomiej Frykowski miał być postacią skomplikowaną – człowiekiem utalentowanym, ale impulsywnym, który często szukał ekstremalnych wrażeń.
Czy śmierć Frykowskiego była samobójstwem?
Do dziś nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co wydarzyło się tamtej nocy. Oficjalne śledztwo zostało umorzone, ale wątpliwości pozostają. Niektórzy uważają, że Frykowski chciał jedynie zwrócić na siebie uwagę, nieświadomie doprowadzając do śmiertelnego wypadku. Inni sugerują, że mógł zostać zamordowany, a ślady zostały zatarte.
Jedno jest pewne – śmierć Bartłomieja Frykowskiego na zawsze pozostanie jedną z najbardziej zagadkowych tragedii polskiego show-biznesu.

Cześć! Nazywam się Gabriela Adamkiewicz i od ponad 10 lat zajmuję się tworzeniem treści, z czego od 5 lat piszę blogowe artykuły. Pisanie to dla mnie coś więcej niż praca – to moja pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą, inspirować innych i poruszać ważne tematy